PO, PIS i cała reszta..
No temat taki troche powiedział bym miekki jak nie grzązki. Do rzeczy. Ostatnio sie głośno mówi o wyborach no bo juz nie długo a jak wiadomo kto by nie chciał za podnoszenie ręki dostawać 600 stówek miesięcznie ? no chyba każdy. Ostatnio zadałem pytanie pewnemu Panu czy by kandydował na radnego w służbie społeczeństwu tzn. ZA DARMO. Troche sie zmieszał ale odparł tak no robie to dla gminy i mówił inne pierdoły których nie słuchałem. Później spotkałem tym razem Pania i spytałem o to samo tu odpowiedz mnie zaskoczyła- " CO?? za darmo to w ryja nie chcą nawet dać, jak za darmo to ja to pierdole.." Pierwsze mysli no ładny radny by z niej był, choć z dugiej strony to jaki przykład na najwyższym szczeblu władzy taki i na dole. Później myśle kurcze, tamten pewnie myślał to samo a mówił ładnie i pieknie o służbie a widać było że myśli to samo a ta Pani to przynajmniej jest szczera.
Jak tylko sie pojawiał temat polityki odrazu zadawałem to pytanie czy to znajomym czy to rodzinie, przy każdej możliwej okazji. Odpowiedzi były różne, niektórzy mówili wprost że nie mieli by czasu, inni Podobnie do Pani wyżej, jeszcze inni że sie do tego by nie nadawali. Ale za każdym razem było kontrpytanie. Czemu ty nie wystartujesz skoro jesteś taki mądry ? Odpowiedź była prosta. To nie ja mam chcieć tylko ludzie którzy mnie znaja i uważaja że dobrze bym ich reprezentował maja tego chcieć a skoro nikt nie zgłośił, że by chciał abym startował to są dwa wyjaśnienia: Albo mnie ludzie nie znaja na tyle dobrze i nic o mnie nie wiedzą (i to jest właściwe bo mieszkam tu ok roku to jak mnie ma ktoś znac ;)), Albo uznali że sie nie nadaje.
Argumenty nikogo nie przekonały czego sie spodziewałem. Przecież wojna domowa trwa po jednej PIS po drugiej PO i reszta. Nie jestem zwolennikiem żadnej partii bo to stare układy choć z jedną partia sie utożsamiam "Wolność". Może i wielu teraz napisze że p. Korwin to idiota i oszołom ale koniec konców wole żeby oszołom który zna sie na ekonomi, prawie i historii miał w władze w Polsce niż ktoś kto nie ma o tym pojecia ale udaje że sie zna i głośno wykrzykuje że broni demokracji albo ma krzyż w reku i miecz w drugim reku.
Wracając do wyborów parlamentarnych to nie głosujemy w nich na partie ale na dobrych gospodarzy tak wiec opcje polityczne nie maja tu wiele głosu. Co prawda w wiekszych miastach tak np. Warszawa, Kraków itp. ale nie w małych gminach.
Te wybory nie są dla mnie aż tak ważne, ale w nastepnym roku myśle że Polacy zastanowią sie kogo wybrać i stary układ zniknie raz na zawsze.
Dodaj komentarz